Proście, a będzie Wam dane

Modląc się o szczęście, nie otrzymujesz go. Otrzymujesz szansę, by je osiągnąć.

 

Gdy siedzisz bezczynnie oczekując na przysłowiowe dary losu, tracisz czas. Żyjesz nadzieją na to, że Twoje życie nieoczekiwanie się odmieni. Jednak bez Twojego udziału nic się nie wydarzy, a brak działania sprawi, że narastać w Tobie będzie frustracja oraz będziesz obwiniać świat o własne niepowodzenia.

 

Jest takie hasło reklamowe: „żeby wygrać, trzeba grać”. Nie wygrasz w Lotto, jeśli nie pójdziesz do punktu i nie wypełnisz kuponu gry. Nie odmienisz swojego życia, jeśli nic w tym kierunku nie zrobisz.

 

Miej odwagę prosić o pomoc. Ale nie czekaj aż pomoc spadnie Ci z nieba. Takie rzeczy się nie zdarzają. Szukaj wsparcia i rady u mądrzejszych od siebie. Słuchaj i wyciągaj wnioski. Wdrażaj mądre rady, sprawdzaj, czy zadziałają u Ciebie. Może zdarzyć się, że na pierwszy sukces przyjdzie Tobie długo poczekać. Ale pomyśl, jak fantastycznie będzie smakował, gdy wreszcie nadejdzie!

 

Jestem szczęściarzem, bo mam wspaniałą żonę i rodzinę, która mnie wspiera i okazuje miłość każdego dnia. Nie ma słów, którymi mógłbym wyrazić moją wdzięczność za to.

 

Spędzanie czasu na narzekaniu i zazdroszczeniu innym bogactwa, jest niepowetowaną stratą. Ten czas już nie wróci. Zamiast wytykać innym bogactwo, sięgnij po swoje. Obserwuj. Być może w Twoim otoczeniu jest ktoś, kto może ofiarować Tobie nowe możliwości, bądź na nie otwarty, bądź otwarty na zmianę. Sukcesy materialne są jak kamienie milowe w procesie projektu. Potwierdzają mi, że ten etap już zaliczyłem i kieruję się następnemu realizując kolejny i następny.

 

Stare porzekadło mówi, że z pustego i Salomon nie naleje. Żeby wyciągnąć odsetki, najpierw musisz zainwestować. Najpierw dać, by potem móc wziąć. Większość ludzi chce otrzymać już, teraz i natychmiast. Jednak tak często zapomina o zasadzie wzajemności. O tym, że na miłość, wzajemny szacunek i zaufanie musimy sobie zasłużyć.

 

Nie bójmy się słowa „proszę”. Proszę o pomoc, proszę o radę, proszę o miłość każdego dnia. To samo daje od siebie – klientom, współpracownikom i Rodzinie. Czułość i zainteresowanie tkwi nawet w małych gestach. Nie zapominam o tym i chciałbym, abyś Ty też nie zapomniał.

 

 

Ci co proszą, otrzymują. Pamiętają o co z głębi siebie prosili i skrycie tego oczekują nie wiedząc kiedy owy dar, uczucie otrzymają. Lecz wytrwałe działanie każdego dnia przybliża ich do otrzymania nagrody. I to właśnie oni są spełnieni doceniając bardziej drogę, którą przebyli niż dar jak otrzymali prosząc w modlitwie.

 

Sam dar nie spełnił moich oczekiwań lecz fundamenty i droga jaką przebyłem do otrzymania nagrody. Dziś to wiem, bo działam każdego dnia. Teraz czas na Ciebie, więc do zobaczenia na szlaku.