Uczę się od właściwych ludzi

Ludzie sukcesu nie chadzają drogami na skróty. Wiedzą, że na wszystko trzeba ciężko zapracować. Podobnie i ja zdaję sobie sprawę z tego, że chcąc stworzyć sobie życie łatwiejsze w przyszłości, to teraz powinienem podejmować trudne działania. Podejmować je tu i teraz nie zważywszy na komentarze innych ludzi.

 

„Będziesz bogatszy za pieniądze, których nie wydasz teraz” – często powtarza mój przyjaciel. Kupując teraz jakąkolwiek zachciankę wydaję pieniądze, które mogę zainwestować z długoterminowym zyskiem. Pragnąc żyć dłużej, będąc sprawnym w późniejszym wieku, powinienem teraz odżywiać się zdrowo, ćwiczyć regularnie oraz konsultować się z lekarzem przynajmniej raz w roku. Aby osiągać sukcesy i awansować w przyszłości, to teraz muszę się szkolić i zdobywać nową wiedzę czy lepsze wykształcenie, żeby realizować zadania.

 

Żeby mieć łatwe życie, trzeba na nie ciężko zapracować. Dlatego istotne jest dla mnie, by koncentrować się na zadaniach „tu i teraz”. Nie chodzić na skróty, realizować zadania.

 

Czytając biografię osób, którzy odnieśli w życiu sukces takich jak Arnold Schwarzenegger, Leszek Czarnecki, Oprah Winfrey, George W. Bush, Richard Branson czy Walt Disney uczę się, jak postępować w trudnych chwilach, bo to one są kamieniami milowymi w drodze do mojego sukcesu. Ktoś przede mną już szedł tą drogą, ktoś nabrał doświadczenia i podzielił się nim. Głupotą byłoby nie czerpać z niego pełnymi garściami.

 

Michelle Gass, prezes Starbucksa, codziennie wstaje o 4:30 i biega. Szefowa Avonu budzi się o 5:00 rano. Wieloletnia redaktor naczelna Vouge’a Anna Wintour, stawia się na korcie tenisowym każdego dnia przed godziną 6:00, żeby pograć przed pracą. Wysiłek fizyczny jest niezwykle istotnym elementem każdego dnia. Gdy dobrze zaczniemy dzień, nie ma rzeczy nie do zrealizowania. Praca z ciałem odciąża umysł, pozwala mu się zregenerować i dotlenić. Dzięki temu efektywność działań wzrasta, a my podejmujemy lepsze decyzje.

 

W dzisiejszym świecie, gdzie zmiany dokonują się w tak szybkim tempie, pozostaję otwarty, ciekawy nowości i zawsze gotowy do nauki i adaptacji nowych warunków. Dostosuj się albo zgiń – głosi znana maksyma. Podobnie, jak zwierzęta by przetrwać dostosowują się do nowych warunków, tak i ja staram się być elastyczny i czujny.

 

Jestem ciekawy świata i jego współzależności ze mną. To odwaga decyduje o moim działaniu w momentach zwątpienia we własne możliwości. A najlepszą rzecz, jaką mogę zrobić wychodząc ze swej strefy komfortu, jest zadawanie pytań moim mentorom. Bo skoro wiem, gdzie chcę być, a oni już tam są, to powiedzą mi co muszę zrobić, aby być między nimi. I wiesz co? Zawsze mi odpowiadają. Żyjemy w świecie komunikacji, wykorzystuję ją w stu procentach.

 

Nie bój się otwarcie mówić o wątpliwościach, nie bój się zadawać pytań. Jeśli myślisz, że ci, którzy teraz są na szczycie Cię nie usłyszą – mylisz się. Musisz tylko spróbować.